Archiwum marzec 2004


mar 19 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

wysłuchała moich pięciu minut... ujrzała moje piec minut sławy, pojawila sie tam gdzie nigdy bym sie jej niespodziewal, utwierdzilem sie w tym ze jestem pionkiem, malutkim robaczkiem niegodnym miłości...

zakazane_mysli : :
mar 11 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

niewiem jak zaczac, po prostu powiem ze dzisiaj zdarzylo sie cos niesamowitego, ona usmiechnela sie do mnie, ona grala ze mna w siatke ona przyjmowala moje serwy, to cos pieknego, trudno mi w to uwierzyc, ona jest taka przesliczna taka ... piekna...

zakazane_mysli : :
mar 09 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

dzis na przystanek szła z jeszcze innym, hmm i chyba wiem juz jak sprawa wyglada, po prostu podrywa ja sporo kolesi, wszyscy tacy sami, przystojni i puści a Ona ? Ona jest cudowna, jest spelnieniem marzen, spelnieniem wszystkiego co piękne, moze ona czuje sie samotna posrod tych wszystkich chlopakow ? moze skrycie marzy o kims takim jak ja ? kims zupelnie innym, moze ma dosc typow ktorzy sie kolo niej kręca, moze mimo ze mnie nie zna, wie kim jestem ?

nie sądze, zycie to nie film, cuda sie nie zdarzaja, przynajmniej nie takim ludziom jak ja... wiara ? to tylko puste słowo, tak samo jak i nadzieja... ktos kiedys powiedzial ze marzenia sa po to by je realizowac a nie po to by je mieć, ale to nie jest zawsze zgodne z prawda bo ja kocham swoje marzenie, realizujac je, nie byloby juz marzeniem, nie kochalbym tego czego niema.

Kazdego dnia cierpie, coraz bardziej cierpie, jestem uwieziony we wlasnym ciele, gdyby istanialy na swiecie sama dusze byloby sprawiedliwie ale...? nudno ? czy lepiej zeby bylo nudno czy sprawiedliwie ? odpowiedz sobie sam...

 

zakazane_mysli : :
mar 06 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

slucham sobie phila collinsa, kawalka "another day in paradise" i zaczynam sobie zdawac sprawe z tego ze staje sie samotny. Moj najlepszy kumpel spedza wiekszosc czasu z dziewczyna a najgorsze jest to ze twierdzi, ze nie uznaje zadnych hierarchii. Brakuje mi tych czasow kiedy oboje nie mielismy dziewczyn i szwedalismy sie po roznych miejscach, nie jestem dobrym kumplem bo nie potrafie cieszyc sie z jego radosci, ale jak to mowia na cudzym nieszczesciu nie buduje sie szczescia... bo ta dziewczyna dla mnie kiedys wiele znaczyla.

Ale przedtem bylo inaczej, kiedy byl z inna dziewczyna, bardzo sie cieszylem z ich zwiazku i lubilem ich widziec razem, wtedy to bylo szczere, teraz nawet przez gardlo mi nie przechodzi pytanie "co tam u ....... ?" albo "jak wam sie układa" 

Kazdego dnia mam wiecej znajomych a staje sie coraz bardziej samotny...

zakazane_mysli : :
mar 04 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

moi rodzicie sie nienawidza, niewierze ze kiedykolwiek bylo miedzy nimi jakies uczucie, gdy slysze rano ich klotnie zakrywam glowe poduszka zeby ich nie slyszec, nie slyszec tego brudu ktory sobie wypominaja...

Ale to nie jest wazne bo wiem ze gdzies tam kazdego dnia zobacze Ją i wszystko inne wtedy stanie sie przeszloscia, a terazniejszosc bede mial przed oczyma...

Nigdy nie zapomne tego uczucia gdy spojrzala na mnie pewnego dnia, byla taka usmiechnieta, tak slicznie wygladala, jej wlosy promienialy jasnoscia a oczy... tego nie potrafie opisac, jej oczy skierowane w prosto w moje, przez ten ułamek sekundy stanowily cała radosc mojego zycia, wtedy uswiadomilem sobie ze zyje po to by moc ja podziwiac...

dreszcze mnie obeszly, bylem wtedy zupelnie w innym swiecie, liczyla sie tylko ona, skoczylbym dla niej w przepasc mimo ze nawet jej nie znam, nawet niewiem jak ma na imie...

zakazane_mysli : :