Bez tytułu

no coz, dlaczego zdradziłem?
bo byłem pijany, i to nie ja sie rzuciłem na ta dziewczyne tylko ona na mnie
ja byłem tym ktory to przerwał

wiem ze dałem dupy
ryczałem całą noc, i cały dzien
i nie mialem jeszcze dzisiaj nic w gębie poza petami
czuje sie jak wrak człowieka, zreszta nim jestem
ale powiedziałem Jej o wszystkim

kocham Ją ponad zycie, i to była dla mnie ciężka lekcja, ale jestem pewien ze to sie nigdy nie powtorzy jakkolwiek absurdalnie by to nie brzmiało

a przeciez co mnie nie zabije to mnie wzmocni