Bez tytułu

dlaczego zakazane mysli ? bo nie chce, zeby ktos znal moje slabe strony, zeby znal slabsza czesc mojej duszy, zeby ktos nie zrozumial mnie zle...

wszystko tak pogmatwalem, ze ktos kto tu zajrzy pomysli ze jestem jebniety, albo wogole wszystko zrozumie inaczej.
nie zamierzam nic wyjasniac, wystarczy mi, ze ja sam wszystko rozumiem. Praktycznie za kazdym razem pisze o innej, ale One wciaz sie powtarzaja, jest ich 4, reszta to tylko pociag fizyczny. Niewazne o ktorej pisze za kazdym razem ale gdy juz ja znajde, bede wiedzial, ze zawsze pisalem o Jednej i tej samej......

mysle o Niej o 24 godziny na dobe za duzo, a najgorsze jest w tym to, ze zwiazek nie wchodzi w gre, bo ja mam taka zasade, bynajmniej serce jej nie rozumie... z kolei to nie jest dziewczyna 'na jedna noc', nie chce Jej skrzywdzic, poza tym ciagnie mnie do Niej cos wiecej niz wyglad...
dlatego musze przecierpiec, to tak jakbym wyszedl nago na pole podczas snieznej zamieci przy -20C i musialbym stac tak przez 100 godzin... nie chce zamarznac...musze przecierpiec swoje.

to nie sa byle opowiastki o milosci, albo bravo-zauroczenia czy wywody gimnazjalisty, nie bede sie z tego smial na starosc, ani nie skomentuje tego jako jakichs bzur... to prawdziwe, szczere dorosle uczucia, ktore beda mi zawsze towarzyszyc...