maj 22 2004

Bez tytułu


Komentarze: 3

tyle sie juz nie widzielismy, codzien o Niej mysle. Ona teraz gdzies jest, tak bardzo pragne zobaczyc co teraz robi, zobaczyc jej usta jej ciało jej włosy...

zmarzły mi rece, wszechobecny chłód... czuje ze to przez serce, ze cała dusza jest regularnie zamrażana.

kazdego dnia moje serce bije wolniej, słabiej, wiem ze bez Ciebie kiedys stanie na amen....

zakazane_mysli : :
on
23 maja 2004, 01:19
masz racje, powinienem cos z tym zrobic...boje sie uslyszec prawdy, bo niewiem co gorsze, smutek czy pusta nadzieja... niebylbym zły, chcialbym zeby to przeczytala, bo gdybym mial to wszystko jej powiedziec w oczy... nie wyszłoby mi...
22 maja 2004, 22:24
jak tu ślicznie.. ludzie sa tylko na pozor dobrzy, niby Twoi przyjaciele, a tak na prawde chca, abys tylko Ty sluchal ich spraw. bardzo ladnie piszesz, zapewnie nie chcesz i bylbys zly kiedy by to Ona przeczytala, ale jest tu tak duzo napisane i przyczyniloby to sie do waszego wspolnego szczescia, moge sie tylko domyslac, czy skonczylo sie To wszystko u Ciebie przez brak odwagi, tchorzliwosc, koniec zauroczenia, czy moze jeszcze przez cos innego. uwazam, ze najawazniejsza jest szczerosc, i moze wytarczyloby sie tylko zebrac w sobie i jej o tym wszystkim powiedziec??
22 maja 2004, 20:48
o qurcze..tez sie tak czulam przez 9 lat, az wreszczie mnie brutalnie nie odrzucil \"on\" i teras umieram, w srodku zdycham, prosze nie pukac do mego serduszka, bo i tak nie otworze.......pozdrawiam, i zycze zeby jednak amen sie nie wypowiedzialo......milego wieczorku, dobranoc, Anna :*

Dodaj komentarz