Bez tytułu
Komentarze: 1
w głebi duszy ciagle o niej mysle...wszystko sie jebneło, bylem z jedna a kochalem druga...i kocham dalej
gdy slysze ta piosenke...przypomina mi sie Ona... nawet ten glos, mimo ze nie podobny, dziala na mnie jak ukojenie, choc mnie rani i rozdrapuje rany.
nie moge spać, wciaz o niej mysle, wciaz mam nadzieje, to beznsens czekac az zerwie z tym swoim frajerem, ale to jedyna moja nadzieja...
milosc to lipa, dziwna rzecz...
czasem tak bardzo potrzebuje milosci, tej drugiej osoby, ktora ogrzalaby moje serce...zimne, ale drogie bo nieużywane...
a teraz wracam tam, gdzie pierwszy raz płakałem za kobietą, gdzie przezylem tak malo chwil, cennych chwil.
teraz jade tam z braćmi, ale chcialbym przezyc cos podobnego.
swiat sie kreci wokol alkoholu.
Dodaj komentarz