Bez tytułu
Komentarze: 4
jak to jest, ze pcham to wszystko dalej, nie mam nic
nie mam pieniedzy, wygladu, inteligencji, talentu....i mialem napisac wlasnie ze mimo to nie trace wiary ale cos nie moglem.
mam jakies chore przebłyski, czasem mysle ze dam sobie rade z wszystkim, ze szkola z panna z muzyka...a czasem tak jakbym byl pewien ze to tylko bzdury, kłamstwo, oszukuje sie.
chcialbym zeby jednak bylo tak jak mam nadzieje ze jest, ale wtedy po co bylaby mi wiara ?
Dodaj komentarz