Najnowsze wpisy, strona 14


paź 09 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

jest zimno... kiedy pomyslalem o niej, mimowolnie na mojej twarzy pojawil sie usmiech, delikatna i malenka oznaka radosci spowodowanej jej szczesciem kosztem mojego nieszczescia. Po ciele splynely dreszcze, dziwne uczucie, ktos wazny powiedzial mi ostatnio, ze powinienem cieszyc sie ze szczescia osoby, ktora kocham nawet mimo tego, ze przez nia cierpie. Ciezka sprawa, to wcale nie jest latwe, to jest wrecz bardzo trudne.
mam jej zdjecia, wyglada na nich przeslicznie...

wlasnie wrocila moja matka...

mam taka zasade zasade, ze nic tu nie kasuje, wszystko co pisze splywa prosto z serca.

juz kiedys o tym pisalem, ale nie moge pozbyc sie tego wrazenia....czasem mysle ze ona nie jest taka wspaniala jak mysle, byc moze idealizuje ja, i uczucie ktore sie we mnie tli, w sumie nie znam jej w 100% ani nawet w 99%, ale coz...niestety tyle ile zdazylem ja poznac, a bylo to z 17 miesiecy temu, to wlasnie tak wyglada ideał.... nie potrafie dostrzec w niej zadnej wady, marze o kazdym kawalku jej duszy i ciała, to dziwne...nigdy nie wierzylem w ludzi idealnych, w to ze istnieja, a tu nagle pojawia sie w zyciu taka istota i burzy cala moja ideologie...

milosc od pierwszego wejrzenia ? tego chyba sie nie da okreslic, bowiem od pierwszego wejrzenia moze byc tylko pożądanie....w moim przypadku bylo zupelnie inaczej, nie mam ochoty teraz o tym pisac.

zakazane_mysli : :
paź 02 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

wszystkim radze jak zyc, wszystkich pocieszam, daje przyklad, jestem wzorem i zywym dowodem na to, ze mozna byc szczesliwym bez drugiej polowy, (nie cierpie tych okreslen "druga polowa" to brzmi strasznie szczeniacko) ale w glebi duszy czuje ze jestem hipokryta bo gloryfikuje schemat zycia czlowieka, ktory ma samych przyjaciol ale wiecznie mysle o Niej, o tym ze ma chlopaka, ze nigdy nie bedziemy razem choc jednak daje sobie odrobine nadzieji, ze moze kiedys....

zawsze gdy chce zasnac wyobrazam sobie mnie razem z Nią, ze jestesmy bardzo szczesliwi, zasypiam spokojny, budze sie i wiem ze gdy otworze oczy nie bedzie jej przy mnie, ze to tylko marzenia senne...

czasem wolalbym nie otwierac oczu, mowia: "ten zyje szczesliwy kto milosci nie zna, i dzien ma spokojny i noce nieteskne", chce w to wierzyc.

gdybym mogl cofnac sie w czasie, do ktorej wrocilbym chwili? do tej gdy bylismy przez chwile razem, czy do tej gdy mialem okazje ja poznac ? zeby to zmienic, zeby nigdy nie pojawila sie w moim zyciu...? chyba jednak to pierwsze...nieodparta pokusa Jej bliskosci kontra brak cierpienia...........

jest taka piekna, taka sliczna, uwielbiam kazda czesc Jej ciala, kazdy gest jaki wykonuje i kazde slowo jakie wypowiada....a ten glos...dzwieki ktore wydobywaja sie z ust Tej kobiety, przyprawiaja mnie o dreszcze...ciesza mnie a zarazem smucą gdyz wiem ze nigdy juz nie uslysze tych dwoch magicznych slow...

marzenia daja sens moim rozmyslaniom, kocham te marzenia, to wszystko co mi zostawilas... pamietam gdy wyciagnelas do mnie rece, gdy czulem Twoje ciało tak blisko mojego, od tamtej pory minelo tak wiele czasu, od tamtej pory mysle o Tobie nonstop, szaleje za Toba, kocham Cie..........................................

 

 

"z Tobą odeszły anioły...."

zakazane_mysli : :
lip 22 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

ona to widzi, ona to slyszy, ona wie...kocham ją.

zakazane_mysli : :
lip 22 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

w głebi duszy ciagle o niej mysle...wszystko sie jebneło, bylem z jedna a kochalem druga...i kocham dalej
gdy slysze ta piosenke...przypomina mi sie Ona... nawet ten glos, mimo ze nie podobny, dziala na mnie jak ukojenie, choc mnie rani i rozdrapuje rany.

nie moge spać, wciaz o niej mysle, wciaz mam nadzieje, to beznsens czekac az zerwie z tym swoim frajerem, ale to jedyna moja nadzieja...

milosc to lipa, dziwna rzecz...

czasem tak bardzo potrzebuje milosci, tej drugiej osoby, ktora ogrzalaby moje serce...zimne, ale drogie bo nieużywane...

a teraz wracam tam, gdzie pierwszy raz płakałem za kobietą, gdzie przezylem tak malo chwil, cennych chwil.
teraz jade tam z braćmi, ale chcialbym przezyc cos podobnego.

swiat sie kreci wokol alkoholu.

zakazane_mysli : :
maj 31 2004 Bez tytułu
Komentarze: 1

mieszane uczucia, jedna rzecz stala sie przeszloscia i wepchneła mi swoją przyszłość.

jak to jest ze dziewczyna do ktorej wzdychasz kupe czasu, wiąże sie na twoich oczach i jeszcze podsyca na ciebie swoją kolezanke. A ja nie odparłem sie i coz teraz wlasnie niewiem co robic.

doceniam uroki samotnosci, mam czas tylko dla siebie, jestem wolny jak ptak. Niewiem czy mam skonczyc ten zwiazek i znow czuc sie jak ptak czy rozwijać jego skrzydła...

zakazane_mysli : :