Komentarze: 1
niewiem czy to dobry pomysl i niewiem czy mi sie to oplaci ale postanowilem walczyc dalej
z tym ze zmienilem taktyke
moze po pewnym czasie sama dojdzie do tego ze to ja jestem mr. Right
nie mam pojecia na czym stoje, a to z reguły znaczy ze nie stoje tylko leże.
ale chce dac Jej wiecej czasu, moze jesli pozna mnie jeszcze blizej to w koncu pojawi sie miedzy nami jakas iskra,
podobno czasami ludzie po latach nagle zdaja sobie sprawe ze ta osoba ktorej tak usilnie szukają jest tuz obok....
ja zrozumialem to po trzech latach, a ile Ona potrzebuje na to czasu ?
podobno... niewiem czy to jest mozliwe, ale musze sprobowac.
musze bo inaczej bede tego zalowal do konca zycia.
wczoraj rozmawiałem z Nią przez 9 godzin.
jak mam to rozumiec ?
moze i mam to rozumiec ze lubi mnie i tyle, normalnie bym wolał kubeł zimnej wody na głowę, ale tym razem po prostu zostanę Jej przyjacielem i kto wie, moze kiedys cos z tego wyjdzie...